CYBERNETIC'S INITATION
Tytuł: |
Cybernetic's Initation |
Miejsce: |
Anglia, Londyn - Hammersmith Odeon |
Data: |
3 listopada 1986 |
Źródło: |
Prv |
Trasa: |
Somewhere On Tour (UK) |
Pełny koncert: |
+ |
Wydawca: |
N/A |
Ocena: |
3+ |
Czas trwania: |
112:57 min. |
Tracklist :
1. | Intro (Blade Runner Theme) | 1:50 |
2. | Caught Somewhere In Time | 7:54 |
3. | 2 Minutes To Midnight | 6:28 |
4. | Sea Of Madness | 7:10 |
5. | Children Of The Damned | 4:39 |
6. | Stranger In A Strange Land | 7:14 |
7. | Wasted Years | 5:20 |
8. | Rime Of The Ancient Mariner | 14:10 |
9. | Guitar Solo (Walking On Glass) {incomplete} | 3:43 |
10. | Heaven Can Wait | 7:53 |
11. | Phantom Of The Opera | 7:58 |
12. | Hallowed Be Thy Name | 7:42 |
13. | Iron Maiden pt.1 | 0:04 |
14. | Iron Maiden pt.2 | 5:33 |
15. | The Number Of The Beast -encore | 5:09 |
16. | Run To The Hills -encore | 8:23 |
17. | Running Free -encore | 7:44 |
18. | Sanctuary -encore | 4:03 |
Na początku rzekłbym: I o to chodzi!! Pierwszy
koncert z serii: maraton w Hammersmith Odeon.
Show jest super i przeszkadza nam tylko jakość nagrania, która jest słaba. Brak
tu dynamiki dźwięku, gitary gdzieś się rozjeżdżają a bas łupie razem z bębnami.
W show chodzi o zabawę a tutaj jej nie brakuje. Nie byłbym sobą gdybym nie
przyczepił się do czegoś. Dla mnie Dickinson jest trochę zmęczony ale jest też
profesjonalistą więc nie ma tu biadolenia.
Londyńska publika nie słynie z hardcore'owego zachowania ale jest wystarczającą
głośno i kapela wyraźnie rozluźnia się po kilku numerach. Żelazna Dziewica
czuje, że jest u siebie.
Nie chciałbym wyróżniać tutaj jakichś kompozycji lecz skłamałbym mówiąc, iż
numery z nowej płyty brzmią sztampowo :)
Dickinson śmieje się trochę z publiczności - nie wierząc, że na sali znajdują
się tacy, którzy mają bilety na wszystkie 7 występów i chcą prawie codziennie
słuchać tych samych kawałków.
Wszystkie koncerty w Hammersmith Odeon to klasyka więc nie muszę chyba Wam mówić, że ten show także wypada po prostu mieć!